Spacerowałam po plaży cudów i rozmyślała nad tym co powiedziała mi matka tuż przed śmiercią.
-I jak mam znaleźć partnera i mieć potomstwo?-Rozmyślałam-Przecież partner nie spadnie mi z nieba!
I w tej chwili Demon spadł ni tuż przed nosem. W tej chwili przypomniałam sobie, że to plaża cudów.
Już miałam się go zapytać czy nie mógłby być moim partnerem, gdy mnie oświeciło, żeby zrobić zawody a ten kto wygra zostanie moim partnerem. Tylko, że było za mało chętnych do konkursu bo tyko Demon chciał być moim partnerem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz