Urodziłem się na ziemi w pewnym lesie. Moja rodzina ze strony mamy pochodzi z Neptuna. Mój tata zakochał się w niej. Ale prawo na planecie mamy zakazywano żenić się z wilkami pochodzących z innych planet. Więc uciekła z tatą i stworzyli watahę.
Wataha się powiększała i było wszystko dobrze. Dopóty dopóki ja się nie urodziłem. Mój ojciec był mrocznym wilkiem i jego moce przejęły nad nim kontrole. Pożądał władzy absolutnej i postanowił nie oddać stanowiska Alfy mnie. Nie starzał się i jedynie mógł zginąć przez innego wilka. Mama wiedziała o tym ale nie mówiła mi. Pewnej nocy moja niania przyniosła złą wiadomość:
-Niestety pani zmarła z powodu ciężkiej choroby
-Jak to?!-spytałem-Przecież mama była zdrowa
-Tak ale pewnie zaraziła się nie dawno
Przez tą wiadomość nie mogłem spać. A jak zasnąłem to miałem koszmar. Widziałem jak tata , mama i niania rozmawiają.
M-Co chcesz przez to powiedzieć?
T-Że chce zabić tego małego
M- Cooo?! Ja ci na to nie pozwalam
T- Nie chcesz władać tymi ziemiami zawsze?
M- Nasze ziemie w ogóle nie są dla mnie ważne jutro zabieram Luck'ego i odchodzę
T-Nie mogę na to pozwolić
Rzucił się na nią zabijając.
N-Marika!!!
M-Przekaż to co się stało Luckiemu
N-Nie odchodź
T-Przekaż to a ja cię zabiję
Obudziłem się.
Zacząłem uciekać.
Po wielu latach znalazłem waderę
L-Hej
G-Cześć! Witaj na terenach watahy Diamentowego Wilka
L-Mogę dołączyć?
<Glimmer?>
Wataha się powiększała i było wszystko dobrze. Dopóty dopóki ja się nie urodziłem. Mój ojciec był mrocznym wilkiem i jego moce przejęły nad nim kontrole. Pożądał władzy absolutnej i postanowił nie oddać stanowiska Alfy mnie. Nie starzał się i jedynie mógł zginąć przez innego wilka. Mama wiedziała o tym ale nie mówiła mi. Pewnej nocy moja niania przyniosła złą wiadomość:
-Niestety pani zmarła z powodu ciężkiej choroby
-Jak to?!-spytałem-Przecież mama była zdrowa
-Tak ale pewnie zaraziła się nie dawno
Przez tą wiadomość nie mogłem spać. A jak zasnąłem to miałem koszmar. Widziałem jak tata , mama i niania rozmawiają.
M-Co chcesz przez to powiedzieć?
T-Że chce zabić tego małego
M- Cooo?! Ja ci na to nie pozwalam
T- Nie chcesz władać tymi ziemiami zawsze?
M- Nasze ziemie w ogóle nie są dla mnie ważne jutro zabieram Luck'ego i odchodzę
T-Nie mogę na to pozwolić
Rzucił się na nią zabijając.
N-Marika!!!
M-Przekaż to co się stało Luckiemu
N-Nie odchodź
T-Przekaż to a ja cię zabiję
Obudziłem się.
Zacząłem uciekać.
Po wielu latach znalazłem waderę
L-Hej
G-Cześć! Witaj na terenach watahy Diamentowego Wilka
L-Mogę dołączyć?
<Glimmer?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz